niedziela, 14 czerwca 2009

Naleśnikowe spagetti z truskawkami



Truskawki jem codziennie na różne sposoby, ale wystarczy przypadek, by odkryć kolejne truskawkowe niebo. Pomysł leżał w lodówce w postaci gotowych, czekających na nowe wcielenie naleśników.

Sporą garść truskawek umyć, odszypułkować, pokroić w ćwiartki. Na patelni stopić łyżeczkę masła, wrzucić truskawki, posypać dwiema łyżkami cukru. Smażyć krótko, aż cukier się rozpuści, truskawki puszczą sok i pojawi się syrop. Usmażone wcześniej naleśniki pokroić w paseczki (zwinąć ciasno w rulonik i kroić półcentymetrowe lub nawet cieńsze plasterki), wsypać na patelnię z truskawkami, wymieszać, przesmażyć 2-3 minuty. Na talerzu polać jogurtem naturalnym lub kwaśną śmietaną, udekorować listkiem mięty.

5 komentarzy:

  1. świetny pomysł! na pewno wypróbuję.. ;-))

    OdpowiedzUsuń
  2. super :D
    ja również wypróbuje, wspaniały pomysł umożliwiający mnóstwo wariacji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Letniaw wersja spaghetti ;) podoba mi sie

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę,że to super pomysł

    OdpowiedzUsuń
  5. rewelacja mam pomysł dzisiaj na obiad. gratuluję pomysłowości! Mniam!

    OdpowiedzUsuń