Nie biały barszcz, nie żurek śląski, ale żur. Na wielkanocne śniadanie. Smakujący wyjątkowo. Prosty, zabielany śmietaną, lekko czosnkowy, z jajkiem, kiełbasą i wiórkami chrzanu.
Składniki:
2 słoiki żurku domowego "Rolnik" po 340 g
3 małe kubki kwaśnej śmietany
3 duże ząbki czosnku
kiełbasa swojska
kiełbasa swojska
jaja ugotowane na twardo
chleb
korzeń chrzanu
Zagotować 4 litry wody (proporcje dla całej rodziny plus gości :). Żurek ze słoików rozcieńczyć gorącą wodą i wlać do garnka z wrzątkiem przez sitko. Mieszać. Śmietanę zahartować gorącym żurem i wlać ją do garnka. Dodać przekrojone na pół ząbki czosnku, sól i pieprz. Zagotować. W głębokim talerzu na dnie ułożyć pokrojoną kiełbasę, jaja i chleb. Zestrugać chrzan. Zalać gorącym żurem.
Wyglada tak swojsko, a jednoczesnie elegancko... Piekny zur! Jak widze, nie zalowalas czosnku i chrzanu, z takimi skladnikami musial byc pyszny i aromatyczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przy trzech kubkach śmietany musi być bardzo smietanowy...
OdpowiedzUsuń